Moja lista blogów

czwartek, kwietnia 14, 2016

Z ostatniej chwili

       Nareszcie! Póki co wszystko mi działa.  Obyło się bez zmiany firmy telewizyjno - internetowo - telefonicznej.
  Przyjechał młody człowiek . Wymienił wszystkie kabelki,zainstalował nowy modem, wpisał nowy kod i nie musiałam płacić. Najwyżej mi ściągną z konta ale nie 600 eu jak chcieli na początek..
   Jak na razie w-fi mi funkcjonuje w całym  domu. Młody człowiek zalecił jednak kupno reutera bo wszystcy inni posiadają rózne w-fi i sobie zakłocają wzajemnie odbiór. Podobno..
    No to mi działa!!
Za to wcięło mi w komputerze parę bardzo ważnych danych  z gmaila za 4 miesiące. Pięknie. Pewnie sama coś nawywijłam kombinując  tabletem...Tylko jak ja to wszystko mam odzyskać ?!.Muszę popracować z kimś mądrzejszym komputerowo ode mnie.Nigdzie nie ma ! W koszu nie ma,w spamach nie ma  .Nie ma!!!!Elektronika mnie jednak wykończy...Danymi będę się jednak martwić  póżniej - na razie piękna pogoda jest!!!
    Idę nareszcie pod prysznic, robię się na piękną .Czas wrócić do rzeczywistości, zacząc przygotowania do herbatki ,która się odbędzie u mnie we wtorek  - przyjdą wszystkie panie z mojej grupy.
Ciekawe jak mój blok zareaguje na najazd pań baardzo kolorowo ubranych ,o rozmaitej karnacji, w chustkach i bez ,w tradycyjnych strojach ze swojego landu jak i pomieszanych - czyli dzins i coś na głowie:))
   No to kochani  - w świetnym nastroju jadę zakupić to i owo....

5 komentarzy:

  1. Elektronika elektroniką, ale najważniejsze dane trzeba mieć zapisane na papierku, jak za dawnych lat.
    Oczekuję relacji z "kolorowej herbatki":))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Acha, zapomniałam napisać, że w myśl ludowego porzekadła "po burzy zawsze świeci słońce".:))) Oby zostało z Tobą jak najdłużej.

      Usuń
  2. Masz pojęcie tydzień bez tv ,itp no dzisiaj luksus pełny.Znalazłam zaginione daty w koszu w tablecie....Nie wiem jeszcze jak to odzyskac....

    OdpowiedzUsuń
  3. Tam powinno być napisane polecenie "zapisz w odebranych"

    OdpowiedzUsuń
  4. Obawiam się, że Ci nie pomogę. Nie bardzo znam się na tabletach. Dla mnie to wielka komórka, która nie mieści się do kieszeni i w zasadzie nie wiem nawet, do czego służy. Wiem tylko, że na moim laptopie zainstalowano mi Windows na tablety - i dostaję białej gorączki, gdy muszę z niego korzystać. Dobrze, że jest jeszcze stacjonarny, z badziewiarską wprawdzie, ale zrozumiałą Vistą.

    OdpowiedzUsuń