Moja lista blogów

niedziela, czerwca 17, 2012

Dzis bedzie troszke na nie

Dzis bedzie troszke narzekania.Byc moze sie starzeje.Byc moze jestem jakas inna(nota bene takie uczucie mam od zaszlosci) ,moze urodzilam sie z jakims felerem  ,ktory nie pozwala mi zaakceptowac jakis zjawisk wspolczesnego swiata a w szczegolnosci Polakow szczegolnie tu,na obczyznie.Narzekamy na Zydow a powinnismy sie od nich uczyc.Solidarnosci zadnej.Bezwzgledna walka o wszystko z intrygami itp.No i jakies nie wiem jak to nazwac.Chyba szowinizm.Kompleksy nadrabiane sa buta.
Na kursie o ktorym wspominalam jest jeszcze jedna Polka.Nie mowi prawie nic.Moja ulubiona Afganka radzi jej,jak zrobic postepy najlatwiej a ona mi syczy do ucha -nie bedzie mi tu jakis czarnuch mowil co mam robic.Rece i nogi mi opadly.
Inna panienka gdzies dostala prace w szkole przy sprzataniu.Byla tam jakas Marokanka,ktora biegle wladala nederlandzkim a ta przyjechala z tej pracy i wywnetrznia sie,ze Marokanka nia rzadzi.Ze szef jak chce cos od nich to tylko tej Marokance mowi.Na moje stwierdzenie ,ze z nia sie dogada a ta widocznie ma swieta cierpliwosc,zeby sie z Wami dogadac nastapilo wzruszenie ramion.Oburzone.
Mieszkalam do niedawna na wsi.Przyjechali ludzie do szparagow.Ide w poludnie do sklepu a tam stoi dwoch zapijaczonych panow ,przy nich skrzynka piwa no i nieodlaczna Q...Sie wscieklam.Powiedzialam,ze to nie rzeszowska wies...Nasluchalam sie,jaka to ja nie jestem i jaka moja mama.
Nie mowie ze wszyscy sa swieci ,kazdy wypije ale czy trzeba az tak po chamsku?
Przez lata pracowalam w roznych heh,branzach i tam gdzie byli Polacy pracowalo mi sie najgorzej.Zawisci,plotki,intrygi ,jak ktos dziamal jakims "ludzkim"jezykiem to i donosicielstwo i podkladanie nogi.
No i wieczne narzekanie,ze Turcy sie obijaja,ze Marokanki w chustach chodza a takie piekne wlosy maja,ze....juz mi sie nawet nie chce przytaczac.Wlasciwie po co to.Te Marokanki niejednokrotnie znaja po 4 jezyki ,juz nie wspomne o arabskim.A poza tym drogie panie,jak one nosza te chusty,jak umieja podkreslic oczy ,oczami wiecej mowia niz porozneglizowane  damy z pley boya.A poza tym co za wygoda w razie gdy nie ma sie fryzury :))
Najgorzej zwykle zachowuja  sie ludzie,ktorzy nie znaja jezyka,mysle ,ze czuja sie sfrustrowani zdziebko.Tylko po co ta agresja.Wszyscy sa zli,Turcy i Marokanie kombinuja i sie lenia,Murzyni wiadomo to juz wogole be,Holendrzy to rasisci i zlodzieje.Po prostu zaczynam Polakow omijac szerokim lukiem.Bo oprocz szowinizmu i poljawnego rasizmu jest jeszcze kombinatorstwo.
Nie chce powiedziec ,ze wszyscy sa tacy.Naprawde nie.Znam pare sztuk fajnych ludzi. Tak mnie dzis jakos naszlo...taki efekt luznej rozmowy z ostatnio poznanymi mi ludzmi....

4 komentarze:

  1. Przykre to obserwacje, reno. Trzeba tylko mieć świadomość i nadzieję, że to wycinek polskiej emigracji. Nie wszyscy są tacy, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wszyscy,prawda.Zauwazylam jeszcze jedna smutna rzecz - czym mlodsi tym bardziej agresywni i nietolerancyjny,czym mniej umie tym ma wieksze wymagania.Ja wiem,ze do ciachania szparagow nie trzeba miec wyzszego wyksztalcenia ale....chociaz troszeczke przyzwoitosci..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak. Przyzwoitość zawsze jest w cenie.

      Usuń
  3. Renko, pomimo, że dzisiaj o 23.39 znalazłam Twojego bloga, to jeszcze nie przeczytałam żadnego zdania, bo padam po późnej próbie przed rekonstrukcją. Piszę tu kilka słów, abyś wiedziała, ze bardzo, bardzo się cieszę, że piszesz i w niedzielę siadam i czytam wszystko co tu widzę. Teraz tylko pozdrawiam Cię serdecznie, wybacz, że nie mam siły na czytanie. Ciekawość mnie zjada, ale wytrzymam jeszcze te dwa dni.

    OdpowiedzUsuń