Moja lista blogów

wtorek, listopada 28, 2017

Absolutnie nie Andrzejkowy nastrój

                             A wręcz depresja jesienna.
 Przegląd  komunikatorów.

 
Holenderski - dekoracja Trampowej w  Białym Domu , świąteczna rzecz jasna, Katastrofa kolejowa w Belgii, jakaś inna

 w Nowej Zelandii, wulkan, i Czarny Piotruś. Czy to rasistowska impreza dla dzieci czy nie , dyskusje, merowie miast zabierają głos ,różni za i przeciw - makabra.

W Niemczech wiadomo - montowanie koalicji i Merkel ..Do obrzydzenia.

No to otwieram Onet - a tam - sami wicie. Newsweek znęca się nad Macierewiczem,  Może się znęcać i co z tego ..Faszyści w Katowicach ( trudno - dla mnie to są faszyści żaden tam ONR, nacjonaliści zresztą co za różnca ,bardzo cienka jeśli chodzi o nacjonalistów i faszystów).

  Czyżbym była zdrajczynią Narodu?? Myślę sobie tak po cichu - bo UNIA  mi się podoba. Karta praw człowieka też.  Za to rydzykowski kościół mi się nie podoba.
 Nie mam żadnego wpływu na to co się dzieje na świecie ale jakoś coraz trudniej żyć - tak jakby wszystko w co człowiek wierzył ,mniej lub więcej brało w łeb.

   Maryja  w Sejmie - to już nie jest śmieszne ,to jest ponure..To jakieś Średniowiecze bo trudno nazwać to Oświeceniem.
Broszka pieprzy głupoty na temat nacjonalistów, pt , że trzeba wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności  -jednym słowem - wina Tuska..że taki akt zaistniał w Katowicach i pewnie w innych miastach mniej lub bardziej też...

 Jedna pocieszająca wiadomość dzisiejszego dnia - zapowiadają powszechne badania płuc. Jestem mocno zainteresowana...W Holandii oczywiście. bo przypuszczam ,że profilaktyczne badania w Polsce leżą i kwiczą...

    Najsympatyczniejszy tekst jaki dzisiaj czytałam to Piotra. U Knezia. Tyle ciepła i miłości..

NFZ i ZUS dalej robią mnie w konia i uprawiają psychoterapię. To nie ja winny to on.

      Chyba to jedzenie sztucznie modyfikowane zaszkodziło całym  narodom. Całym pokoleniom...

Udaję się na emigrację duchową . Mam w głębokim poważaniu Świat i jego problemy tudzież Pisowską rzeczywistość...



13 komentarzy:

  1. Klik dobry:)
    Z tego wszystkiego najbardziej podobją mi się dekoracje amerykańskiej Pierwszej Damy. Pozazdrościłam Białemu Domowi i zaczęłam wyciągać z pawlacza swoje świecidełka. Lampki odpalam w tym roku już na Mikoaja. A co? Niech Mikołaj ma widno i kolorowo, gdy do mnie zawita.
    Całą ponurą rzeczywistoiść, łącznie z sejmową Maryją samozwańczą odrzucam precz, o!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wiesz - jeszcze się nie dekoruję ale szukam zawzięcie jasnej strony ciemnicy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam chłopa Andrzeja a całkiem bym zapomniała o imieninach! Dobrze, że zajrzałam do Ciebie! Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. "A wszyćko bez te nawozy sztuczne"... Pamiętasz tą piosenkę? Szczera prawda!
    Twoje odczucia są podobne jak u naszego "Naczelnika", który podczas debaty sejmowej /reforma sądowa/studiuje książkę o kotach. On też ma wszystko w głębokim poważaniu:)
    Nie denerwuj się, zapal świecę i postaw pasjansa - dla zachowania tradycji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój nastrój jest podobny do Twojego. Co prawda Mikołaj nie przyniesie mi w prezencie dobrego samopoczucia, ale wierzę usilnie, że może sama go z czasem wypracuję. Tego samego życzę Tobie nie tylko z racji Andrzejek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. A zabierzesz mnie ze sobą? Na tę emigrację duchową...
    Z resztą ja już nie bywam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też deklarowałem na blogu przejście na emigrację zewnętrzną, ale jedna pani, która się na tym zna odradziła mi taki ruch, Jeśli nas wkurza to co jest, to tym bardziej nie wolno stać z boku. Z takiej postawu blisko połowy wyborców skorzystał PiS i mamy to, co mamy.
    To wszystko minie. Już mniej niż połowa godziny pozostała do najkrótszego dnia roku. Później będzie już się wszystko poprawiać, łącznie z nastrojem.
    Jarosław WszystkoMogę też będzie łagodniejszy i bardziej dobrotliwy. Taki święty Mikołaj dla wszystkich. Coś pogada, pocieszy sukcesami na froncie walki o nasze dobro, coś każdemu ofiaruje ... Istny Mikołaj.
    Będzie dobrze Renatko

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkim komentatorom odpisuje hurtem. Zawsze mnie obchodziło co się naświecie dzieje i co w Polsce w szczególności. Na świecie dzieje się nie najlepiej a w Polsce to sami wiecie . Wczoraj nastąpił bunt przeciw wszystkiemu i obniżenie nastroju. Mam przecież siostrę , która czasem zadba o to ,żeby nastrój był lepszy.
    I dzisiaj byc może nie jest lepiej na świecie i w Polsce ale postarałam się o poprawienie nastroju.. Mojego :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, nie znałam cię od takiej depresyjnej strony. Mam nadzieję, że to chwilowe. Doradzam emigrację wewnetrzną od tv, onetów itp, a także od gazet. Ja emigrowałam i sobie chwalę. I tak mi wpada w ucho, ale jednak mniej

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie leży w mojej naturze nużać się w depresji bez końca. Dzisiaj już jest inny dzień

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety szaleństwo tego świata, budzi w nas wiele depresyjnych odczuć z którymi musimy się co dnia mierzyć i najgorzej jest kiedy braknie komuś sił by je przewalczyć i zachować dla siebie wewnętrzny spokój, który jest jedynym lekiem na ten niestosowny dla naszego zdrowia stan - który, dotyka niemalże każdego z nas i to bez względu na osobę i jej wiek, a także miejsce na ziemi. Smutne i prawdziwe jest to a tym bardziej, że to człowiek człowiekowi przysparza wiele traumatycznych odczuć - które, są przyczyną tego stanu rzeczy. Dlatego też, należy unikać toksycznych ludzi i ich budzących w nas negatywnych doznań - by ocalić siebie i swoje tak wewnetrzne jak i zewnętrzne życie. Ja tak zaczęłam postępować i czuję się znacznie lepiej, to znaczy nie uciekać od nich ale mieć się na wielki dystans, który gwarantuje nam bezpieczeństwo i spokój życia, a to jest bezcenne dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

    Bardzo pouczający tekst i temat na czasie...

    Moc serdeczności Renatko

    OdpowiedzUsuń
  12. Miło, że mnie odwiedziłaś. Szkoda jednak ,że na taki jakiś tekst trafiłaś mało radosny. Pomimo tekstu nie za bardzo kerzepiącego naturę mam raczej radosną i postaram się z tej derpesyjnej aury wyjść...

    OdpowiedzUsuń
  13. Teksty Piotra zawsze były wyjątkowe, no może poza tymi, gdzie broni niczym wolności umiłowaną partię! ;) :D

    OdpowiedzUsuń