To była moja ukochana koteczka. Dobrze, że chociaż te dwa zdjęcia mam. To pierwsze prześwietlone bo siedzi na tle okna. Biały wąs widoczny jest. Drugie w ogródku na zadku.
Zdjęc jest mało bo Baltazar bardzo nie lubiła pozować :))
Baju - ta kotka - gdyby żyła miałaby teraz 20 lat. Podobno 3 lata temu nie wróciła do domu... To był mój kot ,którego bardzo kochałam . Musiałam go zostawić ,bo to był wolny kot i na stare lata by się w bloku na drugim piętrze nie utrzymał. I dlatego tak mnie jakoś nszło.
A tak ,tak niby tak... Właściwie tylko za nim tęskniłam jeśłi chodzi o przeszłe moje życie...Teraz jestem spokojna. Wiem ,że odeszła i nic tego nie zmieni. Stara już była i musiało to nastąpić...
Rozumiem,że już jej nie ma z Tobą,po moim kotku też tylko zdjęcia pozostały..
OdpowiedzUsuńBaju - ta kotka - gdyby żyła miałaby teraz 20 lat. Podobno 3 lata temu nie wróciła do domu...
UsuńTo był mój kot ,którego bardzo kochałam . Musiałam go zostawić ,bo to był wolny kot i na stare lata by się w bloku na drugim piętrze nie utrzymał. I dlatego tak mnie jakoś nszło.
A jednak wspomnienia ożyły i kot na tym zyskał gdyż dostał się w odmęty internetu gdzie na zawsze pozostanie. Kot zawsze na cztery łapki spada:-)
OdpowiedzUsuńA tak ,tak niby tak... Właściwie tylko za nim tęskniłam jeśłi chodzi o przeszłe moje życie...Teraz jestem spokojna. Wiem ,że odeszła i nic tego nie zmieni. Stara już była i musiało to nastąpić...
OdpowiedzUsuńChoć nie lubię kotów, to "ta czarnulka" na mądrą wygląda i ładna była. Sentymentalna się robisz, a może tylko łagodniejesz? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHmm - przeczytaj moj następny post .To zmienisz chyba zdanie o mojej łagodności:))
OdpowiedzUsuńJest śliczna ta Baltazar, choć kotów nie lubię i jestem na nie uczulona.
OdpowiedzUsuń