A gdzie ten drugi bez białej łezki na nosie? Dzisiaj dowiedziałam się, że dziewczynka na portrecie z "maską karnawałową" w tle, to Twoja Córcia. Mój Boże jakaż to śliczna dziewczyna. Nie wiele brakuje żebym się w tym portrecie zakochała. Uściski
Ten drugi akurat gdzieś indziej przebywał bo akurat wtedy te kotki miały ciche dni i że sobą nie rozmawiały . Jeśli chodzi o córę, to szczerze -ciągle się dziwię, że ona wciąż wygląda bardzo młodo . A co do urody no cóż - to nie tylko geny moje:))
Ten drugi akurat gdzieś indziej przebywał bo akurat wtedy te kotki miały ciche dni i że sobą nie rozmawiały . Jeśli chodzi o córę, to szczerze -ciągle się dziwię, że ona wciąż wygląda bardzo młodo . A co do urody no cóż - to nie tylko geny moje:))
Znaczy: nowa kuchnia zaakceptowana... :-)
OdpowiedzUsuńŻebyś jeszcze widziała jak on zawłaszczalł tę szufladę.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA bo to można wierzyć? A jeśli Pokemon, ale przebrany za kota?
OdpowiedzUsuńZwłaszcza kotu haha
OdpowiedzUsuńPróbowałaś oglądać go (ją?) przez smartfona?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeszcze lepiej z dodatkami kamerki laptopa....wtedy nie wierz nikomu!
OdpowiedzUsuńA gdzie ten drugi bez białej łezki na nosie? Dzisiaj dowiedziałam się, że dziewczynka na portrecie z "maską karnawałową" w tle, to Twoja Córcia. Mój Boże jakaż to śliczna dziewczyna. Nie wiele brakuje żebym się w tym portrecie zakochała. Uściski
OdpowiedzUsuńTen drugi akurat gdzieś indziej przebywał bo akurat wtedy te kotki miały ciche dni i że sobą nie rozmawiały . Jeśli chodzi o córę, to szczerze -ciągle się dziwię, że ona wciąż wygląda bardzo młodo . A co do urody no cóż - to nie tylko geny moje:))
OdpowiedzUsuńTen drugi akurat gdzieś indziej przebywał bo akurat wtedy te kotki miały ciche dni i że sobą nie rozmawiały . Jeśli chodzi o córę, to szczerze -ciągle się dziwię, że ona wciąż wygląda bardzo młodo . A co do urody no cóż - to nie tylko geny moje:))
OdpowiedzUsuń