One się ponoć różnia - jeden ma białą plamkę na nosie. Co z tego jak ja nie potrafię imienia dopasować do osobnika. Tak poza tym mam trochę zabawy z nimi...
Ooooo....Kochana, znam takiego kota narodowości brytyjskiej. Pisałam o nim tu <a href="http://koszyk-bet.blogspot.com/2014/08/osobliwosci-pewnego-brytyjskiego.html>osobliwości pewnego...</a> Wypisz wymaluj taki sam!
Ten angielski też nie kąpie się tylko żłopie wodę chociaż pełna miseczka stoi obok legowiska. Wędrówki do łazienki traktuje jak rozrywkę. problem w tym, że łazienka jest na pięterku a kotu zakazano kicać po schodach wyłożonych wykładziną, którą niszczą kocie pazury. Kota nosi się na rękach aby uczynić zadość zachciankom:))
o jesu - no nie - na szczęście Ani mieszkanie jest jednoetażowe. Bo pewnie byłoby to samo:))One są niby dobrze wychowane ale rozpuszczone moim zdaniem jak dziadowski bicz...
Koty faktycznie różnią się białą łatką w kształcie łezki na nosie. Nie rozróżniasz ich imion faktycznych, to nadaj im swoje własne. Będziesz wiedziała, że ten"czarnonosy" to np. Baltazar II, a ten z łatką, to Baltazar III.
Dobra. Wierzę Ci. Są dwa.
OdpowiedzUsuńOne się ponoć różnia - jeden ma białą plamkę na nosie. Co z tego jak ja nie potrafię imienia dopasować do osobnika. Tak poza tym mam trochę zabawy z nimi...
OdpowiedzUsuńTo jak z duńskimi ciotkami we "Wszystko czerwone" Chmielewskiej :D
OdpowiedzUsuńOoooo....Kochana, znam takiego kota narodowości brytyjskiej. Pisałam o nim tu
OdpowiedzUsuń<a href="http://koszyk-bet.blogspot.com/2014/08/osobliwosci-pewnego-brytyjskiego.html>osobliwości pewnego...</a>
Wypisz wymaluj taki sam!
Wrrrr....Wlepił się nieaktywny link. Powtarzam
UsuńOsobliwości pewnego...
Ten angielski też nie kąpie się tylko żłopie wodę chociaż pełna miseczka stoi obok legowiska. Wędrówki do łazienki traktuje jak rozrywkę. problem w tym, że łazienka jest na pięterku a kotu zakazano kicać po schodach wyłożonych wykładziną, którą niszczą kocie pazury. Kota nosi się na rękach aby uczynić zadość zachciankom:))
UsuńPozwoliłem sobie wkleić zepsutego linka Bet:
Usuńhttp://koszyk-bet.blogspot.com/2014/08/osobliwosci-pewnego-brytyjskiego.html
i faktycznie widać, że koty angielskie i niemieckie jakby z jednego wodopoju. ;)
o jesu - no nie - na szczęście Ani mieszkanie jest jednoetażowe. Bo pewnie byłoby to samo:))One są niby dobrze wychowane ale rozpuszczone moim zdaniem jak dziadowski bicz...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKoty faktycznie różnią się białą łatką w kształcie łezki na nosie. Nie rozróżniasz ich imion faktycznych, to nadaj im swoje własne. Będziesz wiedziała, że ten"czarnonosy" to np. Baltazar II, a ten z łatką, to Baltazar III.
OdpowiedzUsuń