Moja lista blogów

środa, stycznia 07, 2015

Wróciłam

 z Polski.
Bardzo dziękuję za życzenia świąteczne
Wreszcie po świętach ,po Sylwestrze ,można wrócić do normalnego życia. Tak mi się wydaje,że będzie normalne . To będzie spokojny rok,gdzie będę się mogła spokojnie starzeć,nic nie robić (przeżywam fazę totalnego lenistwa) i się nie denerwować .Niczym. Tia - co prawda horoskop roczny dla bliżniaków z pierwszej dekady zbyt optymistyczny nie jest ale olewam to ..Żyje dalej.
     Puściłam tv ,gada mi o katastrofie w Paryżu ,żaden Związek zielonogórski czy co tam jest nie zamyka mi przychodni,żaden Arłukowicz mnie nie straszy a oficjalnie holenderskie instytucje pracują po staremu.Czyli po staremu  wszystko myślę ,oprócz paru podwyżek i reformie w służbie zdrowia hi,hi... zgadnijcie czym się może to skończyć (strajkami na pewno nie ,bo oni durni nie są). Tak racja - podwyżkami ,
   Na miejscu pacjentów pozamykanych przychodni skorzystałabym dziś z okazji i przeniosła swoje papiery do innej przychodni ,takiej,która nie strajkowała...
  W głowie mi się nie mieści jak można pozamykać przychodnie!!
Bez względu na to, co  mówią ministrowie, politycy i biznesmeni  ci związkowcy powinni moim zdaniem siedzieć a lekarze solidarni odpowiadać karnie .To jest moje prywatne zdanie.
Przecież można chyba wszelkie spory rozwiązać przy stole negocjacyjnym ,spełniając przy tym funkcje ,do którego są powołani.
  Co do bloga - mam zamiar tak jak Jo częściej zaglądać .
Będę tak jak do tej pory pisać o wszystkim i o niczym ,o tym co się dzieje teraz i o tym co się działo niegdyś.
 I tak jak  pani Czubaszek złożyłam przyrzeczenie noworoczne - na pewno nie rzucę palenia. Jestem pewna ,że tego przyrzeczenia dotrzymam.. ))
Dlaczego tak mało wrażeń z Polski - bo to dla mnie nie był wypad świąteczny . Próbujemy z siostrą przypomnieć mamie jak wyglądamy. Próbujemy  coś zrobić ,żeby się zupełnie nie zamknęła w swoim świecie...co jest trudne dość więc nie będę się nad tym rozpisywać.Kto ma starego rodzica czy rodziców ten wie ..
 Wyjeżdżałam z Polski wczoraj. Jeszcze przed wyjazdem zdążyłam jakąś procesje zobaczyć w Gliwicach .Na czele z księżmi i przebierańcami. Wybaczcie ci dla których  to święto jest ważne - z prawdziwą przyjemnością wyjeżdżałam z domu wariatów...
    Jestem zmęczona Polską.
Za chwilę napiszę pewnie,że jestem zmęczona Holandią . Może jestem generalnie zmęczona???

4 komentarze:

  1. No ale przynajmniej masz jakąś odmianę! Zmęczona Polską. Potem Holandią. Jak Ci się znudzi - możesz zawsze przyjechać do Starej Ojczyzny i się nią trochę zmęczyć!
    Nic nie zabija równie skutecznie, co nuda.
    :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sięgnę pamięcią wstecz - nigdy się nie nudziłam. Nawet wtedy,gdy siedziałam na czterech literach i nic nie robiłam.Zawsze wtedy wymyślałam nowe kłopoty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że mam podobnie? Jak mi się już chwilowo uspokoiło po przeprowadzce, to natychmiast musiałam sobie coś wymyślić! Jakieś wadliwe oprogramowanie mam chyba :D

      Usuń
  3. Masz rację, naświetowaliśmy się, że ho,ho,ho! Choinki, błyskotki i czerwone Mikołaje już mi nosem wychodzą.
    Lekarze ze swoimi skandalicznymi strajkami także.Wrrrr... Jeszcze tylko wrzask WoŚP trzeba przeżyć i będzie można pomarzyć o spokojnym Nowym Roku. Oby nam się taki udał:)

    OdpowiedzUsuń