Moja lista blogów

niedziela, listopada 10, 2013

Malutki szok

                 Postanowiłam poprawić się i bardziej starannie pisać, dbać o formę graficzną, podszkolić sie w upiększaniu bloga,nauczyc się w końcu  różnych różności które widze u innych bloggerów a które mi się podobają np. Skończyć wreszcie z  urawniłowką  i zacząć rzetelnie pracować nad tekstem itd,itd...
Zaczełam  od statystyk. I tu mały szoczek...
Statystyki mi pokazuja, że poza Polską i Holandią czyta mnie ktoś  w Stanach, na Alasce w Brazylii,Argentynie . No dobrze - tam wszędzie jest sporo Polaków i jestem troche jakby mniej zdziwiona chociaż ilosć tych wyświetleń jest porażająca  Hee ,hi czyżbym była pod opieką służb  ???
 Europa  ,prawie każdy kraj też jest. Ukraina ,Rosja i Syberia....
Ale kto na litość boską podczytuje mnie w Kambodży?
    I znowu  wszystkie postanowienia wzięły w łeb. Musiałam na gorąco poradzić sobie z małym szoczkiem.
Niniejszym pozdrawiam wszystkich wyświetlaczy. Byc może  będziecie wracać - być może nie.
  Ja ze swej strony moge tylko obiecać ,że bedę się rozwijać i bardziej  panować nad tekstami, bardziej strannie je opracowywać. Spontan spontanem  ale troszke trzeba go opanować..


8 komentarzy:

  1. No tak Reno, internet to potęga i nie zna granic. Czytają i oglądają nas na całym świecie bo to tylko globalna wioska jest:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ba Bet - naprawde dzis przezylam maly szok. Ta Kambodza mnie zdziebko dobila....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, ja mam zaledwie Republikę Południowej Afryki. Phi...gdzie mi tam do Kambodży!

      Usuń
  3. Większość tych egzotycznych adresów to boty, skanujące blogi w poszukiwaniu możliwości publikacji spamu, a czasami hakerzy w czyhający na słabe zabezpieczenia. Egzotyczne adresy z rzadka są czytelnikami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm. Agentoo8 - wlasciwie cos takiego podejrzewalam. .Bo jakos sobie nie moglamm wyobrazic ,ze akurat w tej Kambodzy ktos zaglada na moj blog.....Dla hakerow i spamerow to ja pewne jak otwarta karta jestem hi,hi...

    OdpowiedzUsuń
  5. Internet ma to do siebie , że jest jak prawdziwe życie, miłe słowa mieszają się w najmniej oczekiwanym momencie ze spamem, aby znów wrócić do normalności. Nie zwracaj na to wszystko uwagi, pisz co masz w duszy. Mnie sprawia wielką przyjemność czytanie Twojego bloga. Proszę pisz, pisz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie specjalnie Joasiu przejmuje sie jakimis spanerami - moj blogg jest tak niszowy i osobisty sie ostatni zrobil , ze jakos dziwnie spokojna sie zrobilam,ze wlasciwie nic nie grozi. Zaden haker tez mi nie grozny - moje konto jest tak czysciutkie,ze jeszcze z niego cos ukrasc to trzeba miec niezla wyobraznie hi,hi.Pisze pod swoim imieniem i nazwiskiem - nie wiedze powodu do ukrywania sie pod jakimis nikami itd. Zwyczajnie za malo wazna jestem dla tam kogos, pisze dla siebie - kto zechce - przeczyta - przymusu nie ma.I milo mi ,ze mam zyczliwych czytelnikow..
    .

    OdpowiedzUsuń
  7. Klik dobry:)
    A gdzie u Ciebie "urawniłowka"? Toż nie zrównujesz pod szablon szkodliwie, a ze szkodliwością jakoś mi się kojarzy urawniłowka.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń