Do Tych jeżdże w sprawach prywatnych, załatwiam rózne sprawy związane z egzystencja mojej mamy,doprowadzam mieszkanie do porządku i tam takie rózne. To już nie urlop, lub wizyta w rodzinie .Tak się składa, oprócz mamy nic mnie z tym miejscem nie łaczy. Nie mam tam znajomych, nie mam swoich kątow ,które człowiek wspomina z rozrzewnieniem .
Tychy jako miasto podobają mi się. Nowoczesne budynki ,szerokie ulice , dość ladnie w tych Tychach jest.
Tychy nie mają rynku - każde osiedle ma swoj placyk centralny i tyle.
Dodaj napis |
Idąc na ten placyk znalazłam po drodze taki kwiatek.:
Właściwie ten tekst popełniam tylko dlatego żeby pokazać tę ciemną stronę miasta :))
Całkiem fajna ta ciemna strona miasta:)))
OdpowiedzUsuńReno, większość miast i miasteczek już tak ładnie wygląda w Polsce. Naprawdę. Chciałabym jeszcze abyśmy nauczyli się bardziej ukwiecać nasze okolice. Z tym wciąż jeszcze jest problem.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTychy sa bardzo sympatyczne. Kwiatkow jest sporo. Balkony ukwiecone. Sa drogi rowerowe rowniez . Jezioro Paprocany. Naprawde fajne miasto...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU nas było dwukrotnie o browarze żywieckim, a tyski był u Tuv. :)
OdpowiedzUsuńAle cyrk z tym holenderskim - nie umiem się podpisać pod komentarzem :D
Hm... z konta google coś się kroi :D
OdpowiedzUsuńI tym sposobem wskrzesiłem Dreptaka :D
OdpowiedzUsuńKneziu niezwykle okrutny - zwyczajnie - ja nie wiem jak to jest. Mnie trzeba powiedziec z czym jest klopot .Z konta geogle chyba i tak samo jak po polsku - zapytaj Piotra bo on jakos nigdy nie zglaszal problemow.
OdpowiedzUsuńW Twojej wersji brakuje opcji "anonimowy" i "nazwa/adres URL". Z tej drugie ja na ogół na blogspocie korzystałem, stąd i moja konsternacja, bo podpisać nawet jako anonimek się nie mogłem. Piotr jako zalogowany nawet pewnie nie patrzył, czy podpis jest, a ja konta na blogspocie nie mam i nie zamierzam mieć, aczkolwiek teraz już podejrzewam, że mam.
OdpowiedzUsuń