Moja lista blogów

czwartek, kwietnia 04, 2013

Konstruktywne rozmowy

         W rozmowach biora udzial  - telefon domowy o imieniu Zoska
                                                   - nowy nowoczesny televizor o wrednym imieniu Adolf
                                                   - mobil telefon zwany Jozkiem
   
               Byla juz 23.30 kiedy nagle Zoska zaczela pipac.  Co 20 minut wydawala przeciagle piiip,piiip i milkla. Gdzies  kolo czwartej zamilkla na amen. Zamilkla dokladnie, nie wydawala glosu , nie laczyla nikogo , nie laczyla mnie z nikim. Zoska byla raczej gadatliwa plotkara i bylo to do niej niepodobne. Wziela i zamilkla na dwa dni.
   .Zoska zglupialas juz calkiem? Dostalas nowe baterie,    wszystkie kabelki zostaly ci od nowa podlaczone ,wszelkie kurze i zabrudzenia dokladnie usuniete , swiezutka jestes jak mloda cebulka na wiosne i co robisz takie numery.
     - Gadac mi sie nie chce ,zmeczenie wiosenne mnie ogarnelo ,zimno ciagle. I nie oszczedzaj na mnie  - ja chce luksusowe baterie a nie jakies bele jakie za 3 eu...
  - A wez sie  udlaw.Nie chcesz gadac to nie - przynajmniej swiety spokoj. zreszta mam Jozka ,wystarczy a teraz pogadam z Adolfem.
 Buhahaha  zawyla Zoska gromkim smiechem .
    Wlaczylam Adolfa .Czerwone swiatelko zniklo i ukazal mi sie czarny ekran.   Wiedzialam juz ,ze Adolfem nie ma dyskusji ani przemow do rozumu.
  Pytam sie co ci jest? Jeszcze mam na ciebie gwarancje ,nie mow ,ze masz ochote w  to zimno na przejazdzki samochodowe. .Noge ci znowu odkrece.
  Spojrzalam w strone Jozka. Wielki wykrzyknik -acha ktos sie do mnie dobijal. Kolezanka. Oddzwaniam  - zostalam poinformowana ze  itd. Wylaczylam sie i wykrzyknik pozostal.  Uskutecznilam poszukiwania ktoz to sie do mnie jeszcze dobijal. Sledztwo nie dalo wynikow a wykrzyknik trwal na swoim miejscu jak zaklety.
   Zebralam towarzystwo do kupy i walnelam przemowe:
  Cale zycie marzylam ,zeby wyrzucic przez  balkon przynajmniej telefon , telewizor tez chetnie a mobil uwazam za urzadzenie szatana. Jak w tej chwili nie zaczniecie dzialac jak porzadne urzadzenia to  zrealizuje moje marzenie. Balkon mam duzy ,mieszkam  dosc wysoko tak ,ze macie gwarancje ,ze was szlak trafi natychmiast. Jestescie tu po to ,zeby mi sluzyc i macie sie tego trzymac bo inaczej wyprawa  przez balkon.
 Teraz wychodze .Jak wroce macie dzialac. Wszystkie i tego wykrzyknika ma nie byc - paniatno?
  Przyszlam za godzine. Adolf sie wlaczyl bez problemow ,wykrzyknika nie bylo,  a i Zoska sie odezwala.
            Nie wiem na jak dlugo wystarczy im strachu balkonowego. Na razie sa grzeczne.....

4 komentarze:

  1. Hi,hi,hi... super! Może mój balkon też zadziała w razie potrzeby? Nie wystarczy tupać nogą?

    OdpowiedzUsuń
  2. Noga tupalam w poprzednim miesiacu.A przedwczoraj juz sie wscieklam. Co prawda wszystkie kabelki itp mam posprzatane,odkurzone no i jak widac bez efketow.szaleja mi te urzadzenia jak glupie jakie.Zostal mi tylko balkon jako straszak:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może jakaś zewnętrzna tego przyczyna? Jakaś linia wysokiego napięcia, przekaźnik antenowy czegośtam?
      Nic nowego nie wybudowali w pobliżu?
      Jeśli nie, to pozostają tylko "siły nieczyste". Trzeba odczynić uroki:)))

      Usuń
  3. Muszę u siebie spróbowac tego sposobu !!!. Na domowy juz wścieklismy sie do końca i będziemy sie wściekać juz tylko do końca kwietnia - kupujemy druga komórkę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń