Moja lista blogów

niedziela, grudnia 02, 2012

Starosc?

     Poniewaz jestem sama a lubie jak mi czasem cos gada to ogladam telewizje sobie.Mam obyczaj ogladac do poludnia  tv nederlandzka a wieczorem niemiecka. Ten podzial ma swoje podloze.A tym sa reklamy.W holenderskiej tv malo jest filmow nederlandzkich ,wiec musze sie skupiac bardzo ogladajac film,poniewaz holendrzy nie uznaja dabbingu i wszystko trzeba czytac.Wiec skupiam sie,czytam,sledze akcje i film leci pietnascie minut ,potem przychodzi reklama tez conajmniej 15 minut i moja koncentracje trafia szlak..wiec przerzucam sie na niemiecka tv,gdzie reklamy sa krotsze i nie musze nic czytac .
I dzisiaj zadnego filmu nie obejrzalam bo jest program jakis  pt.Ludzie 2012.
Siedzac przy komputerze  nie pale.Tv sobie leci ,ja cos podczytuje  ,laze po moich ulubionych blogach ,kiedy przyszla mi ochota zapalic wiec ide do pokoju ,w ktorym pale i co widze w tv.?
Widze starsza pania jak wywija na drazkach.Pani siwiutka,w okularkach i i w tych okularkach wywija  jak 14 - latka rumunska.Popodziwialam i nagle slysze jak moderator mowi,ze pani ta ma 87 lat.Moj Boze.Chcialabym miec teraz taka figure jak ta pani ma w wieku 87 lat.I slysze,ze pani mowi,ze nie trenuje codziennie ,bo chodzi jeszcze plywac,uprawia aerobik i ma inne jeszcze zajecia.
Wpadlam w podziw.Nie zapamietalam jej nazwiska, dowiedzialam sie ,ze film z jej wyczynami zrobil furore na you tube .Ze odbywaja sie zawody pan uprawiajacych ten drazkowy sport w przedziale wiekowym od 50  do ....,ze ona bierze udzial w zawodach,ze na razie jest najstarsza ,i ze w tym roku zdobyla pierwsze miejsce.
Tak sobie mysle - starosc ma rozne oblicza.Pani Bunte zaczela swoja kariere po szescdziesiatce jak rowniez Agata Christie .Rozne rzeczy ludzie robia w pozniejszym wieku.To chyba jest sila charakteru.Bo przeciez tak latwo sobie powiedziec ,ze mi juz nie wypada,ze mi sie nie chce,nie bede sie osmieszac albo cos jeszcze innego.Sa ludzie jak mowila moja dawna szefowa z wysokim C - tzn,ze musza cos robic koniecznie.I jak patrzylam na te pania niemiecka  pozazdroscilam jej tego wysokiego C.
Jak przyjechalam do Holandii w rozczulenie wprawily mnie staruszki szalejace na rowerach.W mojej miejscowosci byla grupa pan,ktore regularnie wybieraly sie na wycieczki rowerowe .Byly przez nas nazywane panienkami - starsze panie .,ktore na co dzien zajmowaly sie roznymi sprawami jezdzac przewaznie samochodami a raz w tygodniu rowerek a co..
Rower juz mi nie dziwny i sama teraz jestem starsza pani i nie wyobrazam sobie zycia bez tego pozytecznego sprzetu:))
Ta niemiecka gimnastyczke podziwiam.Na pewno  nie zabiore sie za gimnastyke skoro nigdy tego nie robilam.Zycze sobie tylko zachowac umysl jako tako funkcjonujacy.Podziwiac mi wolno .Ta pani bez wzgledu na  jej wyglad zewnetrzny(siwe wlosy,okularki i pewnie sztuczne zeby)jest mloda.
Wiec panie i panowie - starzenie sie jest nieuniknione ale ducha,ducha trzeba zatrzymac.Bo ten duch nas robi wiecznie mlodych:))

3 komentarze:

  1. Brawo Reno, tak trzymać! Starość to przeżytek i nas nie dotyczy, prawda?
    Ruszajmy intelektualnie i fizycznie się jak najwięcej aby nie zardzewieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj wlasnie rozpatrywalam w mojej glowie jak to jest dziwnie niesprzezone ze soba starzenie sie organizmu, ktory czasami w glowie ma wspaniale dzialajacy aparat mozgowy, a cialo zwiotczale i bezsilne.
    Jednym slowem trzeba rownoczesnie dbac o umysl i cialo!

    OdpowiedzUsuń
  3. O umysł mogę dbać, bo czytanie mi miłe, pisania też się nie wstydzę ale z ciałem to już gorzej. Na rower nie wsiądę, z kijkami nie pomaszeruję, a rozpłaszczać się na karimacie nie potrafię. Jednak jestem pełna podziwu dla tych, którzy żyją aktywnie.

    OdpowiedzUsuń