Moja lista blogów

piątek, maja 25, 2018

U nobliwej starszej pani

                    Niech sobie mówią specjaliści od wystroju wnętrz co chcą,  niech  mówią ,że mam nie po kolei, że na stare lata odjechałam kompletnie.  a ja mam motylki i kto mi zabroni?
tu tylko jeden motylek 
na firance znacznie więcej


to ścianka odcinająca otwartą kuchnię od saloniku - wchodzisz z przedpokoju i od razu się uśmiechaśz ,bo co latający słoń ? a czemu nie
na ściance tylko trzy ,a co ,że słoń to nie motylek i nie fruwa. ??? A kto mu zabroni - ja nie

38 komentarzy:

  1. A motyle w brzuchu też masz? Hi,hi,hi... A dlaczego nie, kto ci zabroni?
    Poczucie humoru świadczy o wyzdrowieniu i to jest najlepsza wiadomość!
    Latające słonie zapewne tez się cieszą:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wszystko przez ściankę, która wszystkim nie pasuje

      Usuń
  2. Kiedyś mi się zachciało ubrać fajną marynarkę z oryginalnego połączenia skóry i 100% wełny. Wyciągnąłem wieszak z szafy, z niego marynarkę, i wtedy wyleciała masa motylków, tylko takich bardzo małych ...

    Andrzej Rawicz (Anzai)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i te małe motylki miały baaardzo okrągłe brzuszki, hi,hi

      Usuń
  3. No i super, jest przyjemnie, kolorowo. Otaczaj się tym, co Ciebie uszczęśliwia. :) Pięknego weekendu życzę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie cieszy kolor ,troch e wariactwa i ja Tobie pięknego weekendu

      Usuń
  4. No żesz... taka kompromitacja słoniowo-siostrzana... ;-) Ale zlecenie wykonane ;-) Cieszę się że się cieszysz :-)
    "Motyle i tyle?"....

    OdpowiedzUsuń
  5. po ślasku to było hmm ten mo tyli ten mo tyli...

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę ,że słoń ma kokardkę na mini ogonie i fajnie bo to słoń z piosenki ''Cztery słonie ,zielone słonie każdy kokardkę ma na ogonie ''.Słonecznego ,wesołego i zdrowego weekendu -pozdrawiam Eliza F.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Myślałem, że jestem jedyną osobą na świecie, która pamięta tę piosenkę! Z kim rozmawiam, mówi że nie zna.
      A pamiętasz, jak Telesfor śpiewał:
      "Gdy dorośniesz, to posłuchasz,
      Jaki ze mnie będzie kucharz"

      I tworzył potrawy z samych słodyczy. A na deser nieodmiennie proponował baraninę.

      Usuń
    2. No popatrz Nitager - to już jest nas czworo - Dagmara też pamięta tę piosenkę i Eliza:))

      Usuń
    3. Zapisuję się do klubu na zaszczytnej piątej pozycji.

      Pozdrawiam motylkowo, słoniowo i kokardkowo.:)

      Usuń
  7. no toż właśnie Elizo...

    OdpowiedzUsuń
  8. Od razu poznałem rękę Dagi na tej ściance! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekne motylki! A piosenke o sloniach tez pamietam.... jak ten czas leci....

    OdpowiedzUsuń
  10. Bo to jest ręka Dagi ale idea moja .. Ja zwyczajnie tego talentu nie mam do tego co się czasem rodzi w mojej głowie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale mam frajdę z tych motyli. Ty swoją ściankę powinnaś pokazywać za opłatą jako dzieło sztuki. Cudne!
    Serdeczności zasyłam

    OdpowiedzUsuń
  12. Reniu, wszystkiego najwspanialszego, dużo zdrowia i sił witalnych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystko można, wszystko możesz:) Poczucie humoru to symbol zdrowia. Tak trzymaj, Reniu:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Klik dobry:)
    Na tej ściance mogliby za opłatą pozować celebryci.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ścianka mnie cieszy, szczególnie zgorszone miny nobliwych pan i panów bez poczucia humoru ...
    Ja mam więcej rzeczy, gdzie mogłabym za opłatą prezentować a prezentuje za darmo np. drzwi wejściowe. Jak Dasia je malowała to całe wycieczki z okolicy przychodziły i podziwiały.
    Niestet nie znam celebrytów zadnych i znów nie zarobie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpisuję się w drzewku odpowiedzi. Tu... Mam wrażenie, jakbym z Renią rozmawiała...
      Posiedzę trochę na tej gałązce...

      Usuń
  16. Odjazd jest wskazany niezależnie od wieku.
    Ja też co pewien czas "odjeżdżam".
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię kolor, nie boję się go , przy siwych włosach wszystkie pastelowe i głupie kolory prezentują się bardzo dobrze oprócz czarnego oczywiście .Z tym mi jest żle od dziecka...

    OdpowiedzUsuń
  18. Reniu,
    życzę zdrowia. Wracaj ze szpitala pełna sił i optymizmu. Nie daj się, w końcu Ty jesteś NAJWAŻNIEJSZA NA ŚWIECIE. Pamiętaj.
    Serdeczności zasyłam

    OdpowiedzUsuń
  19. No po prostu bombowa ścianka!! Ja często wykorzystuję wariackie pomysły mojego Andrzeja. Całe szczęście, że on nie maluje, bo cała gloria spływa potem na mnie....A słonik wygląda, że wcale ni mo tyli, tyko całkiem, całkiem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pełno nas, a jakoby nikogo nie było...
    Żegnaj, Reniu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Też tu przyszłam... Chyba chcę udawać, że nic się nie stało:(
    Ech, tyle tu żartów, radości i nagle pustka.

    OdpowiedzUsuń
  22. A wydawało się, że net to takie fajne miejsce, gdzie tylko same dobre wieści.
    Wydawało się ...

    OdpowiedzUsuń
  23. A wydawało się, że net to takie fajne miejsce, gdzie tylko same dobre wieści.
    Wydawało się ...

    OdpowiedzUsuń
  24. Ech, głupie to wszystko się zrobiło.

    OdpowiedzUsuń
  25. Odjazd - tak! Ale aż do nieba?... :-((

    OdpowiedzUsuń
  26. :( na Wyspie się dowiedziałam...
    a tak lubiłam tu przychodzić i cichutko podczytywać
    ech, bardzo smutno...
    żegnaj

    OdpowiedzUsuń
  27. Dasia - nie zamykajcie tego bloga. Zostawcie go.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę - niech blog istnieje bo ONA jest nadal z nami !!!

      Usuń
  28. Reniu - tego sie nie robi !!!
    (')

    OdpowiedzUsuń