Moja lista blogów

sobota, marca 17, 2018

Futurystycznie - za dwadzieścia - trzydzieści lat

             Ktoś nam powiedział - cholera wie kto ale powiedział. Powiedział ,że biały człowiek  panie dziejku , to jest człowiek. Reszta  ,taka jakaś kolorowa (ach ci czarni mężczyźni, szczególnie Masaje) to są podczłowieki , jakieś małpy ,małpiatki, niedorobione , kultury żadnej nie maja i  .. itd.
Ci tam z Azji to j uz w ogóle  - kto ich zrozumie,

Nie dość, że oczy mają jakieś takie, to jeszcze mówią ,że na 2 tysiące lat przed Chrystusem....jakąs cywilizacje mieli albo i dłużej... Kto to widział.  I psy jedzą...

A ci co to niegdyś Aztekami podobno byli , jacyś tacy też niedorobieni - coce żują , i wiecznie na haju som.. My kużwa bili kulturę na wszystkie kontynenty zawieźli, my biali tacy mądrzy - to my industrializacje i Newton, Einstein tudzież Hawkins choć kaleka to biali byli...Nie będziemy podnosić ,ze któryś z nich Żydem był .. o tym zapomnimy szybciutko....

    To nie jest ważne, że jakiś jeden  drugim prezydent czy inny afrykański Kaligula  coś zrobił dla całej ludzkości. W końcu Mandela na początku swojej drogi terrorystą był...I jak kryminalista prezydentem może być...

 To efekt przecież naszej białej kultury i  inteligencji Gdyby nie my - to wszelka cywilizacja już dawno by umarła

 W tej chwili ,aktualnie - ten Żyd, ten czarny tamten czekoladowy i nie ważne ,że ten czarny - to jest Francuz  a ten mieszaniec to Holender a tamten jakiś ze skośnymi oczami ale niby biały niby żółty to może z Curacao ,bo oni tam różnych mają...


 Za 20 - 30  lat będziesz patrzył na Anglika i nie widział jego koloru skóry, będziesz patrzył na Francuza i widział Francuza chociaż on jakiś nie taki biały będzie.

      Arab ,chociaż jeden ciemniejszy a inny rudy też nie będzie dziwny.

 Świat zrobił się mały, dostępny i takie drobiazgi jak kolor sskóry  i  - co marzy mi się , o czym śnię po nocach  -religia będzie intymna sprawą czlowieka.


Politycy od zarania zawsze religię wykorzystywali do swoich celów - od czasów dawnych Azteków, przez dawnych Egipcjan  - i tych wszystkich chińskich  i japońskich dynastii ..

  Czy Islam jest taki zły. Nie wiem - ja jako ateistka patrzę z boku. I widzę ,że tam wiele różnic między Koranem a Biblią nie ma - kwestia interpretacji ...

A interpretują ją od zarania luzie podobno światli. Tzn kształceni nie maluczcy . Żądni władzy nad maluczkimi ,żądni pieniążka i innych przywilejów, które daje władza...

  Nauka raczej nie jest im potrzebna - chyba ,że znowu jakąś broń by kto wymyślił....


Za dwadzieścia albo trzydzieści może nawet za pięćdziesiąt lat będziemy inaczej na siebie patrzeć.  Będziemy patrzeć na to , kto przed nami stoi i co sobą prezentuje a nie  na kolor skóry czy  budowę oczu ( całkiem możliwe ,że wszyscy już wtedy będziemy mieć skośne::)) )

Za tę parę lat będzie inaczej...

A co z Polską?? No cóż -  Polska otoczona wielkim i szerokim murem  będzie kultywować politykę historyczną tfu , zostaną w niej tylko "prawdziwi  patrioci" - reszta ,drugi sort , co mądrzejsze kobiety, intelektualiści i inżynierowie , wykształciuchy rozjadą się po świecie,...

 I jako prawdziwi patrioci ,zachowujący swe korzenie od Prasłowian  zostaną enklawą prawa i sprawiedliwości...i tak nam dopomóż    Bóg....

13 komentarzy:

  1. Nareszcie zabrałaś się z tę SF powieść!?
    Renia za te ...dzieści lat to, jak dobrze pójdzie, nie będzie niczego... Wielki Brat ze wschodu rzuci tu i ówdzie chemiczną bombkę i przetrwają tylko najbardziej odporni co się głęboko pod ziemią schowali ;-). Wylezą i będą budować wszystko od podstaw z probówek, które sobie zakopali. I powstanie nowa religia... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesu - tylko nie religia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie - powstanie , być może w końcu cywilizacja nowa ,wolna od tych idiotyzmów i innych izmów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myslałam, że moja naiwność nie ma granic... ;-)

      Ale, ale ja nie mam dzis humoru...Padły mi brateczki na tarasie i nie wiem co zapączkowanymi różami, które poodkrywałam kilka dni temu i pączkująca jabłoneczka - ech... boje się, że katastrofa egzystencjonalna na moim tarasie...

      Usuń
  4. Widać cię przerastam jeśli chodzi o naiwność - hehh. No wiesz - ja bym się nie przejmowała tak bardzo ,bo natura da sobie radę. Brateczki domowe mam nadzieje nie padły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie padły... I niezapominajki, w których zakochałam się (przechodząc mimochodem obok naszej kwiaciarni), wniosłam wczoraj przytomnie do domu :-)

      Usuń
  5. Porażasz optymizmem. Ja uważam, że za 20 lat ludzie może i zapomną o dyskryminacji, ale wynajdą sobie na to miejsce z 10 innych demonów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego nie dożyję na szczęście. Nitager - to ty mnie czytasz????
    Współczesne demony wystarczą mi wystarczająco..

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomarzyć dobra rzecz, ale jeszcze lepszą byłoby aby religii nie wykorzystywali w celu zdobycia władzy nie tylko politycy ale przede wszystkim księża. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzisz Iwono , księza, imami, czy starożytni kapłani oni wszyscy chcieli jednego -władzy...i do dzisiaj to trwa

    OdpowiedzUsuń
  9. Klik dobry:)
    Ojjj, Reniu, za 20-30 lat ostaną się tylko sami dobrzy i szlachetni ludzie o wielkich sercach. Złych diabli wezmą. ;) :)

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. A co będzie, gdy świat dojdzie do wniosku,że to biała rasa jest gorszego sortu, skoro stracili pigment? Tylko my tkwimy w przeświadczeniu, że to biała rasa najważniejsza.
    Prawdę powiedziawszy, to po przeczytaniu tej notki zrobiło mi się smutno, bo to sama prawda, a Polska już od jakiegoś czasu cofnęła się do odległych epok.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzicie kobiety. alElla zobaczyła hi,hi światełko w tunelu

    OdpowiedzUsuń