- idziesz na karnawał ?
- a wezmę małą dziewczynkę i pójde obejrzeć. ten obdoch - niech sobie dziecko cukerków pozbiera... - - przebierasz się ?
- a wezmę i założe kondoma na głowę , niech wszyscy wiedzą jak się h..owo czuje...
gdybyś była moja kupłbym ci wózek , ale teraz - niech ci kupi Józek...
- nie nabieraj do głowy,
- jakby z tych wozów flaszki z wódką albo piwem rzucali to bym zbierał , bo darmówka zawsze lepiej wchodzi... centusie - tylko cukierki
Jak jeszcze coś podsłucham zanotuję.., bo producent tych powiedzonek ma niezwykłe skojarzenia;
Głupi tekst ale nie nabierajcie do głowy...
Marysia?...
OdpowiedzUsuńNo pewnie... ja się nie raz ubawię do łez...
OdpowiedzUsuńNie nabieram:)) Wolę wylewać za kołnierz!
OdpowiedzUsuńOn to na trzeżwo mówi...
OdpowiedzUsuńDorzucam:
OdpowiedzUsuńKto Ty jesteś polar mały...
Dzieci, jak wy jecie?
-My nie wyjemy, my jemy!
-Co myjecie?
Cukierki są słodkie, ale sex nie popsuje ci zębów.
Serdeczności
ale fajne
OdpowiedzUsuńNie nabierając do głowy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniu, nabierz do głowy, że serdecznie Ciebie pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńSex nie popsuje ci zębów... chyba, że trafisz na wyjątkowo twardy orzech do zgryzienia...
OdpowiedzUsuńNie pomyślał, bo flaszki od rzucania na ulicę raczej się tłuką, haha :-) Ale nie ważne, i tak wesołek :-)
OdpowiedzUsuń