Moja lista blogów

sobota, maja 07, 2016

Wyprawa

   Piekna pogoda. Nowy rowerek. Więc się przejechałam. Odwiedziłam stare kąty, zawitałam do Edsberg,pojechałam do mojej lodziarni na Rottenbach . Tak  plus minus 25 km w jedną stronę.
W Herkenbosch zrobiłam przystanek troszkę przymusowy. Musiałam się bezwzględnie czegoś mokrego napić i załadować baterię. Nie spojrzałam wczoraj i się okazało,że do Edsberga być może dojadę ale prądu nie będzie. No i proszę - kafejka ,w której napisane,że tutaj sobie możesz podładować baterie. Eis they wypity duszkiem jeden ,drugi już bardziej spokojnie :)) Bateria naładowana i w dalszą drogę. Do znajomych w Edsbergu dojechałam bez problemów większych .Spojrzałam po drodze na mój eks domek. Już mieszka tam kto inny.
Przestało już mnie to interesować i boleć..Przejechałam obojętnie.
   Od znajomych w Edsbergu pojechałam na Rottenbach . Przystanek na znakomite lody. A jak. No i przednia kawusia. Ekipa w lodziarni ta sama. To znaczy  dalej w rękach  tej samej rodziny.
Posilona znakomitymi lodami  udałam się w drogę powrotną. Już jechałam cięgiem Bez żadnych przystanków. Z mostu zjeżdżałam proszę panśtwa z szybkością 28/km/godz. A co ale...
   No właśnie ale - jak dojechałam do domu to stwierdziłam, że właściwie jak na pierwszą taką wyprawę w tym roku to nóżki ani kolanka nie bolą ,uda w porządku ale co jest z moją pupą - tak jakoś ścierpnięta zdziebko była.
 Teraz piję sobie zimnego "lecha" - ostatnia puszka ( czy ja pisałam ,że mamy w Roermond dwa polskie sklepy?) i śledzę relację z demonstracji w Warszawie. Zimny "Lech" to jest to!!...
 Gotuję zupkę kalafiorowo,brokułowo,szparagową bo jakoś zgłodniałam po tej wyprawie a taka zupka to 5 minut  roboty ....
   No a niby dlaczego mam być nie głodna skoro mi się udało dziś zrobić gdzieś około 50 km....

5 komentarzy:

  1. Dzielna kobietka , pupka odcierpnie nazajutrz:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już właściwie odcierpła.

    OdpowiedzUsuń
  3. TYM BARDZIEJ nie powinnaś głodować!
    Smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  4. TYM BARDZIEJ nie powinnaś głodować!
    Smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Do głodowania mi daleko. No ale ta zupka przeleciała jak ogień przez organizm i kurcze - w nocy znowu byłam głodna. A nocne jedzenie jest ten tego no, na talię na pewno żle wpływa...

    OdpowiedzUsuń