Moja lista blogów

piątek, maja 01, 2015

Jutro

            Jutro będę mądra i pełna radości życia. Jutro będę pisać baardzo mądre teksty piękną polszczyzną. Bez błędów . Jutro wstąpię na wyżyny intelektualne, uruchomię fantazję i będę samowystarczalna. Jutro pojadę na Quracao  a dzisiaj?
     A dzisiaj moja dusza wyje - Panie daj złotą rączkę daj..daj. Pozwól mi Panie zamontować jakoś tę kabinę prysznicową co mi przywieżli do domu. Pozwól mi panie nie wyjść z nerw i stanąć obok ....
Zrób coś ,żeby fachowcy nie życzyli sobie horrendalnych cen za usługę (cena montera wynosi tyle ile cała kabina)
 Panie zrób coś ,żebym tak jak moja siostra miała tyle samozaparcia  i sama się wzięła za drobne naprawy.
Na razie jest tak: młodsza siostra pomaga mi malować, młodsza siostra służy radą , młodsza siostra sama zakłada i zdejmuje lampy, młodsza siostra upiększa mi mieszkanie a ja wredna siedzę i płaczę...że nie umiem,że mnie dusi,,.
Swoją drogą - jedno mi się udało - właściwie wychować młodszą siostrę:))

10 komentarzy:

  1. No to gratulacje z powodu sukcesów pedagogicznych:)))
    Nie rozumiem tych problemów z kabiną w bogatej i świetnie zorganizowanej Holandii... Polskich hydraulików tam nie ma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę Reni podesłać swojego hydraulika. :)))

      Usuń
    2. Ja jestem pierwsza w kolejce!

      Usuń
  2. Klik dobry:)
    Hi, hi... Rozpieściła Ciebie, Renatko, ta Holandia, skoro remont jest takim problemem, że modły wnosisz do Pana. ;) Toż montowanie, malowanie, naprawy itd, itp... to proza życia, którą każdy przechodzi niezliczoną ilość razy. Wczoraj wołałam hydraulika do awarii. W kilka godzin po powodzi w łazience nie było śladu. Pikusiowy Pikuś, o!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko pięknie ładnie , złote rączki bywają no ale piją piwo (żeby tylko) ,pracują gdzieś indziej ,nie mają czasu. Holenderscy fachowcy sa zwyczajnie drodzy jak cholera. A ja chce mieć już zaraz, i z głowy a nie dopasowywać się do terminów innych. To jest proza życia ale mnie to nie pasi - ma być już ,zaraz bez chaosu i pragmatycznie. NATYCHMIAST zrobione - inaczej dostaje histerii i nerwicy.I ma być fachowiec ,który nie zepsuje zaraz natychmiast nowej lampy i wie co robi....A wiecie jak o takiego trudno!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. A polscy hydraulicy a i owszem są i to tacy co wszystko potrafią - teoretycznie....Właśnie wylałam takiego na zbity łeb..

    OdpowiedzUsuń
  5. No kurcze, wychowałaś mnie sobie, to uzbroic sie proszę w cierpliwość. Tak się składa, że masz swoje remonty w tym samym czasie co ja ja mam moje + przeprowadzka...... Właśnie przywieżli mi łózko, króre stoi sobie pionowo, w trzech paczkach i czeka na moją decyzję.... B. (ten polski złoty rączek), jak to B., wywozi te antyki i wywozi... już prawie tydzień. Nie mówiąc już o tarasie..... Ale nos do góry! dziś do 18. 30 mam czas, coś pomyślimy z tą kabiną. Kup kit. To tylko kabina, żadna hydraulika. Choć i na tej działce mam doświadczenie :)))) :))))
    całusy, siostra Twa

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja Ci zazdroszczę TEJ młodszej siostry!!! Bo ja wobec swojej starszej tez "robię " za pomoc fizyczno-techniczną.....i jestem najmłodsza, kurcze!
    Obie Was ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja jestem pomocą techniczną dla starszej siostry. Może to jest powszechna reguła?

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno nie jest regułą, że siostry(czy młodsze, czy starsze) pomagają technicznie. Jednak Twój tekst, to najfajniejszy pean na cześć młodszej siostry. Jako też młodsza(o 3 lata od swojej)siostra, stwierdzam, że BARDZO DOBRĄ SIOSTRĘ MA Dagmara S.

    OdpowiedzUsuń