Moja lista blogów

czwartek, września 05, 2013

Może mi się uda...

Mam kłopoty z zamontowaniem sprawdzacza mojej orotgrafii polskiej.  Wiem ,że na blogu jest takie abc ale co z tego - nie chce mi to działać właściwie, tzn sprawdza mi ortografie holenderską. W związku z tym mam podkreślone wszystkie wyrazy i dostaje oczopląsu. Wszystko jest elegancko podkreślone na czerwono i jeżeli zrobie bląd pisząc po polsku nie jestem go w stanie wyłapać. Chyba, ze sie prześpie z tematem , przeczytam już gotowy tekst i szybciutko usuwam całość bo mi przecież wstyd.  I pomyślec ,ze były czasy że moglłam śmialo brac udział w  konkursach w Katowicach .  Ortograficznych. Co się z człowiekiem dzieje w wieku podeszłym.
Kombinuje jak koń pod  górke i nic.
Tak na marginesie - tego ortografa holenderskiego przecież się nie pozbęde , boć mi potrzebny.
Wielojęzyczność sprawia,ze w żadnym języku  nic dobrze nie umiem. Jak czytam to nie mowie,jak mowie, to nie piszę  wrrr. Czuje się przez to własciwie jak analfebeta...
Po polsku jeszcze czytam, mówie, i pisze czasem ale co z tego jak sie łapie na tych błedach i sie wstydze okropnie.
Z ciekawostek holenderskich -  moje Moeder Maximina Centrum dostaje nowe lokum. Niedługo przeprowadzka . Będzie weselej ,ladniej, przestronniej.
Lato trwa w najlepsze co mnie cieszy niezwykle.
Ekipa już zaczęla dzialalność - jestem na razie troszkę zajęta. Codziennie odwiedzam to moje centrum i fajnie jest. Panie wrócily z wakacji ,są pełne werwy....
Gdzieś były w Maroko,w Turcji na Sri Lance.. wszędzie tam,gdzie ja bym chcialła być ale coż - ja tylko do Polski. Znowu za parę dni, znowu na dłużej...Niczego nie  mogę się na razie podjąć  bo przecież nigdy nie wiem,kiedy będe musiałą pojechać.
 Femina i Mieke - moje nauczycielki oraz Vashanti - nowa kursantka ze Sri Lanki


Sudanka ,z dzidziusiem ,ktory bardzo dobrze sobie radzi z nederlandzkim.
Czasami mam podejrzenia ,czy ja naprawde w Holandii jestem :))

8 komentarzy:

  1. Jaka piękna jest ta czarna kobieta i jej dzieciątko! Uwielbiam patrzeć na czarnych ludzi.
    Reno, w Narzędziach powinno być wyłączanie sprawdzania pisowni. Spróbuj klikać kolejno w: Narzędzia - opcje - zaawansowane. U mnie właśnie w zakładce "zaawansowane" jest kwadracik odpowiadający za sprawdzanie pisowni.
    Niczego się nie wstydź, pisz tak jak potrafisz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bet, mam ten kwadracik i jakos nie dziala wlasnie. A to malutkie czarne mialo niewykla ucieche jak mu zrobilam -warzyla myszka kaszke...Pzodrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem co to za komputer masz, że nie działa kwadracik. Musi działać skoro jest tam.
      Takie malutkie, czarne dzieci brałabym pęczkami...
      Czy to nie sroczka warzyła kaszkę? Potem frrrr.....poleciała? Myszki tez latają?Hi,hi,hi....

      Usuń
  3. A tak naprawde mysle,ze musze najpierw wylaczyc nederlandzki slownik i potem dopiero zalaczyc polski a nie chce - chce,zeby mmi na blogu dzialal polski a wszedzie indziej nederlandzki a to juz chyba wyzsza szkola jazdy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ze mną o oprogramowaniu nie porozmawiasz...choć jestem nazwana w rodzinie "gadżeciarą" bo uwielbiam nowości techniczne. Z przyjemnością nadrabiałam czytanie Twojego bloga, ostatnio przeze mnie zaniedbanego. Tekst o "fajfach" wzruszył mnie i przypomniał tak już dawne czasy z potańcówkami. Ciemnoskóre dziewczyny ze zdjęcia pozdrawiaj ode mnie. Ciekawe czy mają te same, czy całkiem inne problemy na obcej ziemi ( nie mówię o języku).
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Och Joasiu - maja o wiele wieksze problemy niz my europejki.
    Przeciez dziala tutaj i ukryty rasizm,i maja jako uciekinierki ze swoich landow problem z papierami ,z dostaniem jakiegokolwiek wsparacia. Znam jedna kenijke,wyksztalcona osobe,ktora dwa razy byla z malutkim dzieckiem wsazona - jakbysmy to po polsku powiedzieli na dolek, ekonomistka po studiach i chodi sprzatac chociaz angielski zna doskonale ale ,jest czarna ,zanim dostala papiery jakiekolwiek miala problem wlasnie z hlenderskim prawem - teraz sie jej wyrownuje... marokanki czy turczynki maja troszke latwiej ale te z sudanu czy z czarnej afryki ,z iranu iraku afganistanu maja wiele problemow - z rodinami ,ktore nie akceptuja stylu zycia w hollandii, wolnosci kobiet, itp, jak i z prawem nederlandzkim. Zeby dostac pozwolenie na przebywanie w tym kraju trzeba przejsc droge przez meke. Wlasnie po to powstalo to centrum - pomoc kobietom w przystosowaniu sie do warunkow panujacym tutaj. Szczerze mowiac -wielka frajde mi sprawia ta praca w tym centrum tym bardziej ,ze odkrywam ,ze pomimo strojow to sa bardzo madre kobiety (niektore)
    Jeszcze chcialam przeprosic raz za niezamierzone zamieszanie na Twoim blogu. Wiem,niejednokrotnie midano odczuc ,ze nie mam prawa odzywac sie w sprawach polskich - ale wiesz - cala Twoja praca i pracaa ludzi ,ktorzy tyle wysilku w ten wystep wlozyli jakby zostala hmm na margines zepchnieta. Przypuszczam,ze tak samo pracowalibyscie gdyby nie bylo prezydenta...jego wizyta tylko pomogla hi ,hi tej ulicy..

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam ten ból, Renatko, ok 40 lat temu biegle władałem czterema językami. A teraz, to lepiej nie gadać... Byc może jak znajdziesz się na Śląsku, to tym razem uda nam sie spotkać. Zmieniam nr telefonu, o czym też Cię powiadomię. A co do podeszłego wieku, to on do mnie dopiero niesmiało... podchodzi!
    całuski

    OdpowiedzUsuń