Moja lista blogów

środa, stycznia 16, 2013

Trudne zycie blondynki

                       Piotr mi przyslal polskie literki.Al Ella pinstruowala co mam zrobic,zeby to zaczelo funkcjonowac.W miedzyczasie nabylam jakis nowy laptop.I sie zaczelo.Po pierwsze - musialam sie go nauczyc bo to jakis zupelnie inny typ niz mialam.Jeszcze sie go ucze.Ambitnie zaczelam wprowadzac zalecenia blogowych przyjaciol w kwestii polskich liter.Efekt -mój Boze  - jak widac potrafie tylko ó napisac.W miedzyczasie caly ekran mi sie powywracal do gory nogami .Myslalam,ze kark skrece.Trwalo dzis pol dnia zanim go odwrocilam.Polskich liter na razie jeszcze nie mam oprócz tego ó.Kupilam eleganckie narzedzie i nie wiem co z nim zrobic.Kurcze blade.Zawsze wiedzialam,ze wszelkie maszyny to nie dla mnie ,ja sie nawet mlynka do kawy elektrycznego balam i zawzielam sie,ze cos takiego jak komputer opanuje.Chyba zwariowalam.Przeciez wiadomo ,ze jestem blondynka.Kochani moi - cierpliwosci ja te literki zrobie nie wiem jeszcze kiedy i jak ale zrobie.Metoda prob  i bledow.Skoro ó mi wychodzi to inne literki tez musza i tyle.
Ten nowy laptop sie wzial po prostu z przypadku.Ja tylko pojechalam kupic nowy kabelek do mojego starego bo mi prad wybijal ten stary kabelek.W Berlinie wysadzilam prad w calej  kamienicy.W  domu juz tylko jedna faze.Wiec postanowilam kupic nowy kabelek,co tez uczynilam ale nieszczesna poszlam sobie dalej poogladac bo moze zwykly komputer ...itp.No skonczylo sie nowym nabytkiem.Kompletnie nie znajac sie na sprzecie,mam  nowa maszynke, uch, ucze sie jej,wysilam moje zwoje,konsultuje sie w 2 jezykach i po polsku z roznymi fachowcami i chyba te zwojki moje sie przegrzeja za niedlugo.
Mam niezly problem i sama sie dziwie jak ja funkcjonuje.Wiec - jezykiem obowiazujacym w moim komputerze jest nederlandzki.Jako tako opanowalam komputerowy jezyk nederlandzki.Moja ksztalcona corka ,ktora mi doradza ma to wszystko po niemiecku - wiec mi tlumaczy co mam zrobic po niemiecku.Jesli ma cierpliwosc a przewaznie nie ma bom blondynka.W mojej glowie robi sie kociokwik .A poza tym przysyla mi rozne programy i rozwiazania po angielsku a ja jako zywo tego jezyka akurat nie znam..Po polsku wogole nie rozumie co do mnie komputer mowi. Na dzis mam dosc.Ide poodgladac jakis kryminal -po niemiecku....

8 komentarzy:

  1. Powodzenia - jak wszystko obcykasz to nam dasz popalić !!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Klik dobry:)
    Ta ukośna kreseczka nad "o" to może być akcent ostry stosowany także w innych językach.

    Reno, nie męcz się, zawołaj informatyka i wszystko Ci ustawi.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. PS. A ten kod obrazkowy, którego nie da się odczytać musisz mieć na blogu? Powyższy komentarz zajął mi tyle czasu, co przeznaczam dziennie na wszystkie blogi. Ciekawe, ile ten zajmie?

    OdpowiedzUsuń
  4. al Ellu - jaki kod obrazkowy o co chodzi?Zadnego kodu nie montowalam,chyba ze cos kliknelam sama nie wiedzac co.Ja do was wchodze i komentuje bez problemow - klikam google i pisze .Bosz co ja znowu mam nie tak?..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo myśmy kody pousuwali.

      >PROJEKT
      >>USTAWIENIA
      >>>Posty i komentarze
      >>>>Włącz weryfikację obrazkową
      - Nie

      Zapisać ustawienia!

      Usuń
  5. Mam nadieje,ze juz lepiej.Dalej walcze z polskimi czcionkami.czekam na fachowca.Potrwa do wiosny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u nas łatwiej o fachowca. Ja nie czekam dłużej, jak 2-3 dni.

      Usuń
  6. Renata, w tym galimatiasie językowym, najgorsze jest to, że język komputerowy, nie ważne w jakim jest języku to i tak jest kompletnie niezrozumiały, bo jest sam dla siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymaj się i pokonaj dziadygę!

    OdpowiedzUsuń