Moja lista blogów

sobota, listopada 24, 2012

Szkolna dyskusja?

W miedzyczasie chodzilam rowniez na moj kurs. Bylo goraco bo i nowy holenderski stary gabinet sie tworzyl(Reute2),gdzie moj ukochany polityk niejaki Wilders wylecial i przeszedl do opozycji.Byly wybory prezydenta Stanow Zjednoczonych.Bylo o czym rozmawiac.No i rozpetala sie miedzynarodowa dyskusja.Co do Wildersa wszystkie panie byly zgodne.Co do pana Obamy rozpetala sie mala awanturka miedzy Marokankami ,Sudankami i Kongo.Kongo bylo za Obama a Sudanki i Marokanki byly zdania,ze Ameryka jak i Izrael ma zniknac...
Jedna pani z czarnej Afryki ,z Konga opowiadala,ze jakby nie bylo Obama tworzy jakas platforme,ze jego polityka moze sie nie za bardzo sprawdza teraz ale tworzy jakas platforme porozumienia miedzy narodami .Rozmowa przeszla na rasizm.No i zaczal sie bal. W koncu wszystkie zgodnie stwierdzilysmy,ze rasizm przybral troszke inna forme bo to  juz nie biali czarni ale  polowanie na czarownice w/g bardzo cienkiej lini.Ta nacja ma prawo istniec - inne nie .Jedni sa ledwie tolerowani ,inni slusznie czy nie faworyzowani.Bez wzgledu na kolor skory.Przeciez naczelny rasista Holandii wspomniany Wilders sam jest pochodzenia azjatyckiego ,wyszkolony w Izraelu,zonaty z wegierka.Mieszanina piorunujaca.I przywodca wszelkich ruchow przeciw moslem,polakom innych nacji,ktore rzekomo zabieraja prace holendrom prawdziwym.
.Jest jeszcze moim zdaniem zupelnie inny przejaw rasizmu.Czarnego rasizmu.Ale nie odwazylam sie zabrac glosu na ten temat.
Polityka sie skonczyla - zaczelo byc goraco bo kobiety dosc temperamntne sa.Lektorka stwierdzila,ze koniec dyskusji  i co myslimy na temat mobbingu w szkole.Byal glosna dyskusja w mediach poniewaz dwoje mlodych ludzi na wskutek mobbingu popelnilo samobojstwo.Bialych mlodych ludzi.Zaczely sie rozmowy jak zauwazyc symptomy,co robic gdy sie wpadnie na trop jakis nieprawidlowosci w szkole itp.Panie dyskutowaly goraco,dawaly sobie wzajemne rady itp.Az nagle kongijka stwierdzila,ze ona sie boi,gdy jej dzieci sie bawia z marokanskimi dziecmi bo te ostatnie sa agresywne
W marokanki jakby diabel wstapil.Bylo tak glosno i tak zajadle ,ze nawet ja zaniemowilam.Lektorka mi szeptala do ucha,ze wlasciwie ta kongijka ma racje bo dzieci marokanskie sa agresywne itp.Ja sluchalam i myslalam sobie w duchu, ze multi kulti jest bardzo trudne.Jest tyle problemow w tym miedzynarodowym towarzystwie ,dla nas  Polakow bardzo malo zrozumialych.Sama jestem emigrantka lecz nigdy nie mialam problemow takich jak te,o ktorych opowiadaja te kobiety.Musza sie zmagac z ukrytym rasizmem,musza walczyc z biurokracja,musza wychowywac dzieci,musza udowadniac,ze nie sa sloniem,musza walczyc o jakies papiery ,o prace, o wszystko.Przy tym musza udowadniac ze sa normalnymi ludzmi i chca zyc.
Ta kongijka jest bardzo inteligentna kobieta .Mysle ,ze ma troche lepsze wyksztalcenie - w kazdym badz razie na komputerze sie zna ,wlada doskonalym anglielskim  i pewnie tez jej niezreczne wypowiedzi  mozna zlozyc na karb jeszcze  malej znajomosci jezyka.Z lekcji na lekcje jest lepiej z jej wymowa - jedno jest pewne - potrafi  dyskutowac i ma dosc szerokie horyzonty.Zauwazylam,ze wlasnie Czarna Afryka ,niektore panie z Konga ,Jest jedna z Sierra Leone one jakieos bardziej zintegrowane sa z europejska kultura.Panie z kopftuch raczej malo.I bardzo malo wiedza i malo ich interesuje(nie generalnie - tu nie ma regul.Znam Marokanki,ktore znaja po 5 jezykow,pracuja i pomimo kopftuch sa przemile)
Tak sobie mysle,ze mam szczescie.Poniewaz jestem biala i europejka nie mam tyle problemow co panie bardziej kolorowe i z kregu innych kultur. Szkola ta daje mi wiele - zwyczajnie moge o wiele bardziej zrozumiec swiat,i wlasciwie to co sie dzieje  w szkole jest odbiciem w malej skali tego co dzieje sie na swiecie.

2 komentarze:

  1. Moja droga, temat bardzo trudny i nie ma na to jednej recepty. Każdy emigrant bez względu na kolor skóry ma zawsze trudniej niż tubylec. Ty jesteś białą emigrantką ale w kraju należącym do białych. Jakże inna by była twoja pozycja w kraju należącym do czarnych? Pomyślałaś o tym? Trzeba o tym myśleć aby lepiej zrozumieć te Marokanki i Kongijki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Bet - ja bardzo dobrze wiem,jaka bylaby moja pozycja w kraju arabskim lub brr...w Sudanie np.Nawet Izrael bylby malo komfortowy.Problem jest w tym,ze one sa tu,w Holandii.Zyja w/g swoich tradycji ,przestrzegaja praw obowiazujacych ich religii a jednoczesnie usilnie usiluja przystosowac sie do norm panujacych tutaj.I z tad ich podwojne problemy.Ja wspomnialam tylko o czarnym rasizmie.Jest gorszy przejaw uwazam rasizmu - religijna poprawnosc.Jest tam Sudanka ,ktora chodzi w swoim sudanskim stroju zakutana od stop do glow.I twierdzi ,ze ma prawo(bo w/g prawa nederlandzkiego je ma),ma prawo wyznawac religie jaka chce i nic w tej materii nie bedzie zmieniac,A jednoczesnie przyznala ze my biale kobiety bez tych chust w jej kraju nie pozylybysmy minuty i nie ma mowy o kosciele katolickim.Nie mam mowy o innej wierze.Najlepsze jest ,ze powiedziala,ze takie jest ich prawo i juz.Wiec - tluka sie w jej kraju rozne islamskie frakcje.Wojna tam jest od niepamietnych czasow.Ona nie wie co sie dzieje z jej mezem.Jednoczesnie twierdzi,ze takie jest ICH prawo i juz.DLatego tez napisalam,ze te problemiki w tej integracyjnej szkole to jest malutkie odzwierciedlenie tego co dzieje sie na swiecie.

    OdpowiedzUsuń