tag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post2848383590572032299..comments2023-06-08T13:48:44.382+02:00Comments on w jesieni życia: Kot, pies ,czyli wczasy pod grusząAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-83094437221597047392013-11-09T17:59:04.025+01:002013-11-09T17:59:04.025+01:00Czyli, że Kot miał w sobie to coś, co pociąga i po...Czyli, że Kot miał w sobie to coś, co pociąga i pozwala trwać pomimo wszystko.Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-37728474903414845962013-11-09T09:45:42.345+01:002013-11-09T09:45:42.345+01:00Kochane - teraz a szczerze wtedy tez - sama sie ...Kochane - teraz a szczerze wtedy tez - sama sie smialam pomimo, ze targaly mna rozne uczucia..<br />Lata spedzone u boku Kota obfitowaly w momenty hii,hi zabawne - Kota sie wspomina bez zolci,bez zalu - byl to facet ,ktory bardzo zawazyl na moim zyciu i w dodatku petal sie po nim do prawie konca swoich dni.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-72775362415809946562013-11-09T08:44:41.523+01:002013-11-09T08:44:41.523+01:00O rety, cudnie piszesz! Jak to dobrze,że na śniada...O rety, cudnie piszesz! Jak to dobrze,że na śniadanie przeczytałam Twój wpis! Śmieję się na głos, oba koty takie same, samolubne i troszkę wredne ale jak ma się do nich słabość to....<br />Nie mogę się już doczekać następnych wspomnień! Bierz patelnie! ha, ha, ha..Joterkowohttps://www.blogger.com/profile/10878151291572464662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-73381470405250625472013-11-08T13:27:48.925+01:002013-11-08T13:27:48.925+01:00Podświadomość z Ciebie wylazła:))) Już zawsze każd...Podświadomość z Ciebie wylazła:))) Już zawsze każdy kot będzie się kojarzył z Kotem.<br />Czy mówiłaś do niego "kotku"????<br />ps kto wie czy urodziwe córki nie przyjeżdżały skądś tam w celu "<br />wabienia" męskich letników?Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-17046044775042829162013-11-08T13:06:59.599+01:002013-11-08T13:06:59.599+01:00W praktyce okazalo sie,ze Kot i gospodarz sie dob...W praktyce okazalo sie,ze Kot i gospodarz sie dobrze znaja. Coreczki - jedna w jedna naprawde piekne kobiety byly a Kot byl pies na baby...Gospodarz powiedzial ,ze mozemy z ogrodu korzystac ile wlezie byle o niego troche zadbac a ze ja lubie grzebac w ziemi ...corki przyjezdzaly do tatusia skads tam hi,hi ... no ok. Wlasciwie to chcialam napisac piesku i kotku ale jakos mi tak wyszlo...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-37362039505343337142013-11-08T12:14:21.992+01:002013-11-08T12:14:21.992+01:00Ale historia! Nawet nie wiem od której strony zacz...Ale historia! Nawet nie wiem od której strony zacząć komentowanie - tyle tu wątków:))))<br />Po pierwsze, Świebodzin nie jest na trasie Śląsk-Kąty Rybackie, no chyba, że w myśl zasady, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. <br />Doskonale pasuje więc tu stwierdzenie, że "kot chadza własnymi drogami". Z opisu wygląda na prawdziwego psychicznego sadystę i wyzyskiwacza. Wrrrr.... Dobrze zrobiłaś z tą patelnią <br />A swoje drogą to gospodarz był chyba duchowym braciszkiem Kota bo też wykazywał cechy wyzyskiwacza. Letników do kuchni zapędzać i córki na pokuszenie wystawiać? Wrrrrr....<br />Katy Rybackie to urocza miejscowość - szkoda, że tam nie dojechałaś.<br />Można to jednak nadrobić teraz, bez Kota.<br /><br />Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.com