tag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post2550939693248396016..comments2023-06-08T13:48:44.382+02:00Comments on w jesieni życia: KotyAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-87185909358524640792015-02-04T19:49:18.637+01:002015-02-04T19:49:18.637+01:00No i gdzie żeś Ty? Miałaś częściej tu bywać... I j...No i gdzie żeś Ty? Miałaś częściej tu bywać... I ja tak zaglądam, zaglądam, i nic...Jo.https://www.blogger.com/profile/05359398341875236124noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-57321989629307808052015-01-19T02:08:31.722+01:002015-01-19T02:08:31.722+01:00Ze słabości do zwierząt łatwo ukręcić sobie postro...Ze słabości do zwierząt łatwo ukręcić sobie postronek i kompletnie uzależnić. Mówię tak z własnego doświadczenia. Każde zwierzę jest inne i daje nam co innego, można mieć nawet całą menażerię. Mam wciąż zwierzaki, ale już nabrałam niewielkiego dystansu.Joterkowohttps://www.blogger.com/profile/10878151291572464662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-60963600326425803232015-01-17T11:16:38.791+01:002015-01-17T11:16:38.791+01:00Przy tej ilości kotów nie byłoby możliwe trzymać j...Przy tej ilości kotów nie byłoby możliwe trzymać je w domu.Fakt - Baltazar miała przywileje - ale ona była grzeczna i po stołach mi nie chodziła.Pies tez potrafi zwinąć co nieco z talerza a niektóre się ślinią na dodatek paskudnie! Kot jest wygodniejszy w obsłudze:))Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-34101913655192157262015-01-17T10:28:35.095+01:002015-01-17T10:28:35.095+01:00Koty w garażu i ogrodzie - tak - jak najbardziej. ...Koty w garażu i ogrodzie - tak - jak najbardziej. W domu natomiast nie chciałabym mieć kota. Wszędzie wchodzi i łapy wkłada, nawet do garnków i talerzy. U koleżanki kot chodzi po obrusie na stole, na którym ona sztućce rozkłada do poczęstunku. Fuj! Mam taki wstręt, że niczego u niej nie przełknę. Pies przynajmniej trzyma się podłogi.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-50205132922426166672015-01-16T23:02:07.711+01:002015-01-16T23:02:07.711+01:00No wiesz - mnie własnie niezależność kotów fascynu...No wiesz - mnie własnie niezależność kotów fascynuje - elegancja ruchów, humorki i dąsy...Psy też lubię ale raczej nieduże - tych dużych się troszkę boje.<br />Koty zwyczajnie nie potrzebują tyle zachodu(mam na myśli dachowce)pies tak - a trzeba go wyprowadzić ,wybiegać itp. Inne zwierzęta no wiesz - kiedyś usiłowałam jeżdżić konno ... to też nadaje się na post hahaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-74067828446614129032015-01-16T19:53:04.754+01:002015-01-16T19:53:04.754+01:00Też mi się tak wydawało gdy uwielbiałam psy. Teraz...Też mi się tak wydawało gdy uwielbiałam psy. Teraz mi przeszło, a to za sprawą ich właścicieli, którzy nie sprzątają kup, nie trzymają na smyczach i czasem strach wejść do parku.<br />Koty ze "swoimi drogami" nigdy mnie nie zachwycały. Za to uwielbiam krowy, kozy i konie.Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-6408758144081526812015-01-16T15:24:22.870+01:002015-01-16T15:24:22.870+01:00 To ja lubię koty.I inne zwierzątka też. Czasem my... To ja lubię koty.I inne zwierzątka też. Czasem myślę,że wolę zwierzątka od ludzi...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-75667325861991589212015-01-16T13:31:51.457+01:002015-01-16T13:31:51.457+01:00Koty Cię lubią pewnie wyczuwają to samo u Ciebie. ...Koty Cię lubią pewnie wyczuwają to samo u Ciebie. Prawdziwa "kocia mama":))Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-81578778447589147822015-01-16T11:52:59.637+01:002015-01-16T11:52:59.637+01:00Rena miała w tym ogrodzie z jednej strony żywopłot...Rena miała w tym ogrodzie z jednej strony żywopłot, 2,5 metra wysoki. Jednego ranka odsłaniam ci ja okno w pokoju, w którym przemieszkiwałam czasowo, patrzę a ten żywopłot obleziony jest przez koty róznej maści, (Baltazara była czarna, a druga mamuśka biała w plamki - tak więc koty były bardzo kolorowe). Widok był przecudny :)maradaghttps://www.blogger.com/profile/04871446329357512134noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-65935390103387322112015-01-16T07:24:18.764+01:002015-01-16T07:24:18.764+01:00:)
Fajnie.:)<br />Fajnie.Jo.https://www.blogger.com/profile/05359398341875236124noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-70569076479485766352015-01-15T22:05:42.287+01:002015-01-15T22:05:42.287+01:00Och nie - to były dwie mamy i miały po 4 kocięta k...Och nie - to były dwie mamy i miały po 4 kocięta każda.Miałam problem z rozdaniem tego towarzystwa.A najlepiej - rodziły razem w jednym koszu i wspólnie doglądały towarzystwa. Potem jak toto już łaziło to wszystko jedno które cyje doiło cyka<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-55875233590520058652015-01-15T21:07:55.720+01:002015-01-15T21:07:55.720+01:00Jezu... 10 kotów... Ty jesteś... albo szurnięta, a...Jezu... 10 kotów... Ty jesteś... albo szurnięta, albo święta! Jo.https://www.blogger.com/profile/05359398341875236124noreply@blogger.com