tag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post211679857013787978..comments2023-06-08T13:48:44.382+02:00Comments on w jesieni życia: Znajome i przyjaciółkiAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-18210284289737222582016-07-02T16:38:32.240+02:002016-07-02T16:38:32.240+02:00 o widzę Iwonko ,że grzebiesz dzisiaj po moich wyp... o widzę Iwonko ,że grzebiesz dzisiaj po moich wypocinach.Miło mi bardzo ..Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-20212974494482723142016-07-02T14:04:06.945+02:002016-07-02T14:04:06.945+02:00Mam 2 przyjaciółki(jedna z liceum, druga ze studió...Mam 2 przyjaciółki(jedna z liceum, druga ze studiów)i wiem, że na obie mogę liczyć w razie potrzeby, ale na pierwszą bardziej niż na drugą. Jednak na przestrzeni całego życia miałam kilka znajomości, które uważałam za przyjaźnie, a kończyły się zdradą tej drugiej strony i pozostawiały ogromne rozczarowanie. Wszystko chyba zależy nie tylko od nas ale i od tej drugiej osoby, czy potrafi być uczciwa i lojalna tak jak my jesteśmy.iwonazmyslonahttps://www.blogger.com/profile/06649160379290866404noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-71575492447914737172016-05-02T13:35:57.584+02:002016-05-02T13:35:57.584+02:00Miałam przyjaźń życia, która skończyła się wielgac...Miałam przyjaźń życia, która skończyła się wielgachnym świństwem wobec mnie, ale gdy upłynęło kilka lat na oczach znajomych podeszłam i podałam rękę. Lepiej się czuję i bezpieczniej, bo w poczuciu winy i dla odwrócenia uwagi "przyjaciółka" robila ze mnie szmatę. Ludzie zaś łykają wszystko nie dociekając prawdy. Teraz już jej nie wypada. Od znajomych wiem, że miała wobec mnie jakiś kompleks i skorzystała z okazji i mojej naiwności, żeby mi zrobić duże kuku. Nie naprawisz zerwanej przyjaźni, ale lepiej się pogodzić.Joterkowohttps://www.blogger.com/profile/10878151291572464662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-44422087023457648632016-05-01T19:12:10.579+02:002016-05-01T19:12:10.579+02:00Za wszelką cenę bym się chciał od doradzania powst...Za wszelką cenę bym się chciał od doradzania powstrzymać, bo jako mężczyzna preferuję racjonalizowanie sytuacji i znajdowanie najrozsądniejszego wyjścia... Tem zaś czasem z niewiastami po większej części idzie o emocje i o możność ich uzewnętrzniania (wyładowywania bądź rozładowywania, względnie doładowywania pozytywnymi). Opisaną sytuację odbieram jako uzewnętrznienie podświadomej (lub skrywanej) dotychczas rywalizacji względem Ciebie o emocje Twoje... Co zaś się tyczy przyjaciółki dawniejszej, to powiem, co zrobiłby facet: zapytał byłego przyjaciela wprost, czy ma coś do niego i czy idziemy... Albo na zewnątrz, żeby sobie ręcznie wyładować emocje, albo na piwo, żeby się pogodzić ostatecznie, bo szkoda życia na bzdury i za mało jest w nim czasu na rzeczy naprawdę ważne...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-56368468320732296452016-04-30T19:28:10.876+02:002016-04-30T19:28:10.876+02:00Ja tylko przytaczam ludowe porzekadła:))Ja tylko przytaczam ludowe porzekadła:))Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-81201953451768284512016-04-28T21:52:46.765+02:002016-04-28T21:52:46.765+02:00No ja Cie proszę...z tą miłościa to wiesz jak jest...No ja Cie proszę...z tą miłościa to wiesz jak jest - na pstrym koniu jeżdzi...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-63909062306369366512016-04-28T21:39:22.364+02:002016-04-28T21:39:22.364+02:00Nie, nie, nie... Tylko nie wpadaj w poczucie winy!...Nie, nie, nie... Tylko nie wpadaj w poczucie winy! To bez sensu.<br />Pewnie masz szczęście w miłości skoro przyjaźnie zawodzą a i w karty przegrywasz! Pamiętasz? Kto ma szczęście w kartach nie ma go w miłości.Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-12462959709492431492016-04-28T21:37:21.377+02:002016-04-28T21:37:21.377+02:00No to już jestem pewna, że jestem:))No to już jestem pewna, że jestem:))Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-37817008238266856972016-04-28T18:36:02.989+02:002016-04-28T18:36:02.989+02:00Jesteś :)Jesteś :)Jo.https://www.blogger.com/profile/05359398341875236124noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-85910184314835307802016-04-28T17:50:10.442+02:002016-04-28T17:50:10.442+02:00No proszę. Pięknie - tylko pozazdrościć. I taka mn...No proszę. Pięknie - tylko pozazdrościć. I taka mnie refleksja naszla - być może problem jest we mnie?<br />Z wiekiem coraz trudniej mi przechodzić do porządku dziennego ,nie zwracać uwagi na jakieś "drobiazgi".które bola ...<br />Nie rozpamiętuje jakisś tam krzywd czy nieporozumień .Zwykle. I ostatnio zauważyłam ,że niektórzy mają mi za złe ,że troszkę się zmieniłam i nie jest mi tak łatwo puścić płazem cokolwiek...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-69796180265103848612016-04-28T17:37:51.432+02:002016-04-28T17:37:51.432+02:00No to ja się pochwalę, że wszystkie moje przyjació...No to ja się pochwalę, że wszystkie moje przyjaciółki są super. Jeszcze się na żadnej nie zawiodłam i mam nadzieje, że one na mnie także nie. A są to przyjaźnie, które liczy się już na dziesięciolecia:))) <br />Jestem szczęściarą.Bethttps://www.blogger.com/profile/18251823249151620626noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-12147249072916719452016-04-28T15:36:27.931+02:002016-04-28T15:36:27.931+02:00I to jest pocieszające.Znaczy się mąż przyjaciel. ...I to jest pocieszające.Znaczy się mąż przyjaciel. <br /> Ja sobie również cenie blogowe pogaduszki. Mam wrażenie,że ci co tu zaglądają są mi życzliwi.Być mozę tak nie jest ale zostanę przy moim odczuciu - bo przecież człek potrzebuje życzliwych ludzi....<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4877690461591692095.post-50543967358066215402016-04-28T14:50:04.674+02:002016-04-28T14:50:04.674+02:00Ooo... Przyjaźnie... To dopiero jest temat...
Ja ...Ooo... Przyjaźnie... To dopiero jest temat...<br /><br />Ja się bardzo ciężko zaprzyjaźniam. Jestem miła i w ogóle, ale do przyjaźni się nie rwę. Zdarzyło mi się kilka razy w życiu i zawsze dostałam po dupie. Bo nie wiem - może za miła byłam? I jak mi ktoś robił numery, to machałam ręką, aż do stanu: "mogę jej wszystko odwalić - i tak mi daruje".<br /><br />Po pierwszej rozwalonej przyjaźni bardzo cierpiałam. Drugą odchorowuję na swój sposób do tej pory. Trzeciej nie zamierzam zawiązywać. To tak metaforycznie. <br /><br />Nie mam z kim pogadać, czy iść na kawę, dlatego cenię sobie internetowe przyjaźnie i pogawędki. I chyba mój największy fart jest taki, że mimo przeróżnych życiowych zawirowań, największym moim przyjacielem, od 32 lat, jest mój mąż :DJo.https://www.blogger.com/profile/05359398341875236124noreply@blogger.com